kolczyki materiałowe












Zaczęło się od Zuzi i jej miłości do czereśni :)
w ten sposób powstały pierwsze, czereśniowe kolczyki.
Po owocach przyszła kolej na kwiatki i bardziej stonowane wzory ;)
kolczyki haftowane...
inne poleciały do adresatek, zanim zdążyłam zrobić zdjęcie ;)
Fajnie się je nosi, bo są naprawdę lekkie.
Popielaty materiał to wełniana spódnica ;)
Taki recycling, a co!

2 komentarze:

brikola pisze...

mam jedne i są cudownie duże, wzorzyste i lekkie! moje ulubione w sporej kolekcji :)

kasienka pisze...

Dzięki, bardzo się ciesze, że Ci przypasowały, szczególnie, że masz od groma kolców ;)

Prześlij komentarz