Po dłuuugiej przerwie

Przez długi czas jakoś mi się nie chciało blogować, maszyna była zepsuta, jak coś robiłam to zwykle od razu wydawałam, fot nie było, telefon kilka miesięcy w naprawie/wymianie, aparat nie działa, mam jeszcze sporo wymówek :) ale jestem, wciąż coś sobie dłubię, może znów od czasu do czasu uda mi się coś wrzucić :)

Poniżej nowa torba, IKEA rzuciła nowe materiały. Przy ostatniej wizycie nie mogłam się powstrzymać...

W środku tradycyjnie kieszonka na zamek. Wszyłam też tasiemkę z karabinczykiem, wreszcie nie będę gubić mijej karty z pracy ;) Pojemna i wiosenno-pastelowa, lubię ją. Gdyby ktoś chciał, mam jeszcze materiał na drugą podobną ;)

1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Niesamowite rzeczy robisz. sama bym się tym zajęła gdyby nie to, że muszę się zająć podatkiem pit-38. Ale po kwietniu mam postanowienie: kupić szydełko i zabrać się do pracy.

Prześlij komentarz